Jak nie przepłacać za ubezpieczenie leasingu?
Data publikacji: 2015-07-06
Firma leasingowa ma prawo dyktować warunki ubezpieczenia
Leasingodawca ma do tego prawo, bo pozostaje właścicielem środka trwałego – na przykład pojazdu. Skoro tak, zażąda wykupu ubezpieczenia nie tylko od odpowiedzialności cywilnej, ale i pełnej ochrony w zakresie autocasco. Tego prawa nie można leasingodawcy odmówić, jednak dobre praktyki biznesowe wymagają, by właściciel leasingowanego pojazdu wziął pod uwagę możliwości i potrzeby leasingobiorcy. W każdym wypadku można więc starać się o to, by negocjować warunki ubezpieczenia i możliwość wykupu polisy w towarzystwie, które leasingobiorca wybierze samodzielnie na podstawie analizy ofert dostępnych na rynku.
Indywidualnie czy w pakiecie z leasingiem?
Obydwa rozwiązania mają swoje zalety i wady. Podpisując umowę z ubezpieczeniem w ramach leasingu, koszty ubezpieczenia bez problemu zostaną rozbite na raty, podczas gdy wykup oddzielnego ubezpieczenia, wiąże się z reguły z koniecznością wniesienia pełnej jednorazowej składki za całość okresu ochrony. To może być problemem szczególnie w sytuacjach, w których koszt ubezpieczenia (z racji wartości lub innych cech ubezpieczanego przedmiotu leasingu) jest wysoki.
Kolejnym minusem takiego rozwiązania może być konieczność uiszczenia leasingodawcy dodatkowej opłaty (nawet kilkaset złotych w skali roku) za możliwość samodzielnego wyboru ubezpieczyciela.
Niewątpliwym plusem jest oczywiście możliwość ograniczenia kosztów, w sytuacji, w której ubezpieczenie proponowane przez leasingodawcę jest nadmiernie wysokie.
Warto jednak pamiętać i o tym, że firmy leasingowe z racji stałej współpracy z wybranymi towarzystwami ubezpieczeniowymi też mogą zaoferować ubezpieczenia na korzystnych warunkach cenowych.
Reasumując: kluczem do wyboru możliwie taniego ubezpieczenia i zaoszczędzenia pieniędzy, jest wnikliwa analiza oferty ubezpieczenia oferowanego przez leasingodawcę i porównanie z ofertami polis dostępnych na rynku. Warto też pamiętać, że w warunkach dużej konkurencji, leasingodawcy nie są potentatami, którzy nie muszą starać się o klientów. W związku z tym zawierając umowę leasingową zawsze można i warto negocjować jej warunki.